ZALEŻNOŚĆ MIĘDZY AKTYWNOŚCIĄ A WYGLĄDEM
Prawdopodobnie słyszałeś następujące porady: „Czy chcesz mieć długie, szczupłe mięśnie pływaka? Zatem pływaj! Nie podnoś ciężarów – bo będziesz wyglądać jak kulturysta ! ” Takie twierdzenia są zgłaszane przez cały czas i pomimo ich rozpowszechnienia są błędne. Po raz kolejny możesz opisać sposób działania ludzkiego umysłu. Ludzie widząc grupę mistrzów pływactwa zobaczą określony wygląd, lub zobaczą grupę zawodowych kulturystów i obserwując ich wygląd logiczne wydaje się założenie, że jest coś w tym, co robią ci sportowcy podczas treningu, co ukształtowało ich fizjonomie. Jednak założenie to jest błędnym zastosowaniem statystyk obserwacyjnych.
Jeśli kiedykolwiek będziesz miał okazję uczestniczyć w krajowym spotkaniu pływackim AAU i przesiadywać przez cały dzień podczas zawodów, od wstępnych kwalifikacji do finałów, zobaczysz, że te „ciała pływaków” zmieniają się dramatycznie w ciągu dnia. To świadczy o tym, że to nie pływalność jako taka wytwarza ten „typ” ciała; raczej pojawił się szczególny typ ciała, który najlepiej nadaje się do pływania. Innymi słowy, genetyczna “śmietanka” wznosi się na szczyt poprzez selektywną presję konkurencji. Można powiedzieć, że konkurencja jest po prostu przyspieszoną ewolucją.
Zawody pływackie rozpoczynają się od rundy kwalifikacyjnej. Obserwując ludzi, którzy stoją w blokach startowych przed wystrzeleniem pistoletu, zauważysz szeroką gamę typów ciała. Kiedy ćwierćfinały się toczą, te typy ciała zaczną się do siebie przypominać. Gdy dojdziesz do półfinałów, będą wyglądać bardzo podobnie, aż w końcu zawodnicy stojący na blokach startowych podczas mistrzostw wyglądają jak klony. Powód? Proces autoselekcji: przyspieszona ewolucja. Jednak większość z nas po prostu ogląda finały i widzi grupę osób, które wyglądają prawie identycznie pod względem typu ciała, konkurujących w tej samej aktywności, i dochodzimy do wniosku, że ta konkretna aktywność dała ten typ budowy ciała.
Wyciągamy zatem wniosek, który jest nieważny, ponieważ brakuje nam szerszego kontekstu, który w tym przypadku powinien obejmować wszystkie inne typy ciała, które również trenowały i uczestniczyły w tym wydarzeniu. Dlatego usłyszysz ludzi mówiących, że „powinieneś zapisać się na zajęcia Pilates, aby rozwinąć ciało tancerza” lub „wziąć udział w zajęciach aerobiku tanecznego, aby rozwinąć ciało tancerza” lub „powinieneś zająć się pływaniem, ponieważ chcesz długich, szczupłych mięśni, a nie dużych, masywnych mięśni”. Takie stwierdzenia są wynikiem niewłaściwie zastosowanych obserwacji i założonych związków przyczynowo-skutkowych, które są faktycznie odwrócone: to nie aktywność dała typ ciała, ale ten typ ciała, wypadł dobrze w tej aktywności. To wyposażenie genetyczne wytwarza typ ciała. Dlatego jeśli ktoś chce mieć typ ciała, powiedzmy, mistrzowskiego pływaka, najlepszym kierunkiem, od którego można zacząć jest posiadanie tych samych rodziców, co ten mistrz pływacki, a nie jego metod treningowych.